Instytut Ordo Iuris stworzył „Kartę Praw Rodzin”. Karta ta jest podpisywana przez wiele samorządów, a jej celem jest ochrona polskich rodzin przed rozbijaniem homopropagandą. Obecnie głównym przejawem takiej bezpardonowej ingerencji w polską rodzinę i polską moralność jest seksualizacja dzieci. Karta ta dodatkowo chroni dzieci przed nachalną „promocją” LGBT+ w szkołach i przedszkolach. Oczywiście ochronę dzieci i prawo pierwszeństwa do ich wychowywania zapewnia rodzicom Konstytucją, ale nie przeszkadzało to prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu ogłosić tak zwaną „Deklarację LGBT+” w Warszawie – są to ewidentne próby narzucania deprawacji dzieci już w przedszkolach według czegoś, co nazwano standardami WHO. Jeden z mechanizmów obronnych przed niszczeniem polskich rodzin i naszego społeczeństwa stworzyło Ordo Iuris tworząc właśnie „Kartę Praw Rodzin”.

Coraz więcej gmin podpisuje tę kartę. Eksperci Ordo Iuris jeżdżą po Polsce oraz spotykają się z przedstawicielami władz lokalnych. Neomarksiści i lewicowcy (artykuł w OKO.press) uważają nawet, że Ordo Iuris „wyrasta pod rządami PiS na głównego eksperta w kwestiach światopoglądowych i obrońcę rodziny. A właściwie bojownika o jedyną słuszną, według siebie wizję, którą usiłuje narzucić innym”.

Co ciekawe, w Ciechanowie taka Karta Praw Rodzin została odrzucona przez samorządowców, ponieważ przeciwko tej karcie głosowali radni PSL.

Jak więc widać wyraźnie Kosiniak-Kamysz i jego towarzysze partyjni w mediach mówią jedno, a ich partyjni lokalsi robią swoje. Wygląda więc na to, że głośne zapewnienia o odłączeniu się od tęczowo-aborcyjnej koalicji z Platformą Obywatelską i innymi, to jedynie medialny bełkot dla odwrócenia uwagi i grania na czas. No i oczywiście oszukiwania wyborców ciąg dalszy.

Zdjęcie: Youtube/Telewizja Republika