
Po skandalicznych oszczerstwach oraz kłamliwych informacjach opublikowanych najpierw przez „Rrzeczpospolitą”, a następnie jako personalny już atak przez „FAKT” na osobę prezydenta Andrzeja Dudę, który ubiega się o reelekcję głos zabrał sam zainteresowany prezydent Andrzej Duda. W ostrych i konkretnych słowach odniósł się do tej sytuacji na wiecu ze swoimi wyborcami w Bolesławcu.
Powiedział:
- Czy ten koncern, Axel Springer z niemieckim rodowodem, który jest właścicielem gazety „Fakt”, chce wpłynąć na wybory prezydenckie w Polsce? Tak? Niemcy chcą wybierać w Polsce prezydenta? To jest podłość. Nie zgadzam się na to
Dodał też:
- Dzisiaj mamy kolejną odsłonę niemieckiego ataku w tych wyborach. Bezpardonowej, brudnej kampanii, tym razem skierowanej przeciwko mnie. Widzieliście to państwo wszyscy. Boleję nad tym, ale trudno. Liczę się z tym, że będę brutalnie, kłamliwie, oszczerczo atakowany
Prezydent podkreślił i wyjaśnił:
- Natomiast chcę, żebyście państwo wiedzieli jedno. Tak naprawdę krzywdzona jest rodzina. Rodzina jest krzywdzona. Bo ja pomogłem rodzinie, dlatego że to rodzina prosiła mnie o pomoc i rodzina do mnie o tę pomoc się zwróciła. Ten człowiek odbył karę więzienia w całości, odsiedział więzienie w całości. Ale rodzina pisała, że to, że nie mogą się z nim spotykać, to tak naprawdę jest kara dla nich, bo zarządzono zakaz zbliżania się i prosili mnie o to, żebym ten zakaz zbliżania zniósł. Prosili mnie, bo powiedzieli, że pojednali się, że są znowu prawdziwą rodziną, że ten człowiek żałuje za to, co zrobił, że wielokrotnie się kajał i przeprosił, że odsiedział karę więzienia, odcierpiał za to, a teraz oni już wszyscy dłużej nie chcą cierpieć i proszą mnie, żebym się nad nimi zlitował. I ja to zrobiłem, bo taka też była opinia prokuratora generalnego, sądów, kuratora, wszystkich tych, którzy wypowiadali się w tej sprawie
Wcześniej w ciągu dnia już Adam Bielan ze sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy zaapelował do ambasadora Niemiec w Polsce:
- I mój apel do ambasadora Niemiec o to, żeby podjął w tej sprawie interwencję, ponieważ nie życzymy sobie tego rodzaju zagranicznych interwencji w proces wyborczy. Polska nie ingeruje w proces wyborczy w Niemczech. Liczymy na to, że będzie również tak samo w przypadku niemieckich interwencji w polskim procesie wyborczym. Apeluję do nowego ambasadora Niemiec, żeby porozmawiał z właścicielami gazety „Fakt”
Jeśli już chodzi o ingerencję w politykę przez media nie polskie, to Amerykanie jednak mają klasę, a Niemcy od czasów Goebbelsa i Bismarka jak byli tępawi w swoich metodach tak i pozostali. Chyba na nasze szczęście!
Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy od 13 min. nagrania.
jp/tvp info/polskie radio program 1/swp
zdjęcie: yt/lwówecki