
Presja ma sens. Wybrani do sprawowania urzędów nie mogą ot tak sobie dysponować publicznymi pieniędzmi, gdyż nie są to ich pieniądze. Ważne decyzje finansowe powinny być konsultowane z obywatelami i mieszkańcami, a co najważniejsze, danych w kampanii wyborczej obietnic trzeba dotrzymywać. Przekonał się o tym na własnej skórze, Rafał Trzaskowski, świeżo upieczony prezydent Warszawy oraz radni PO i Nowoczesnej. Nacisk opinii publicznej oraz radnych PIS był tam mocny i skuteczny, że Rafał Trzaskowski musi się wycofać ze zmniejszenia ulgi przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości. Tym samym mieszkańców Warszawy będą mogli zaoszczędzić spore kwoty.
„W sprawi bonifikat presja mieszkańców sprowadziła Trzaskowskiego na ziemię (opis) W sprawie bonifikat presja mieszkańców i wyborców, również PO, sprowadziła na ziemię prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego” – wypowiedział się radny PiS Sebastian Kaleta.
Podobnego zdania jest były kandydat na prezydenta miasta Patryk Jaki, według którego PO trafiła w pułapkę, z której nie potrafiła się wydostać. W ubiegłym tygodniu Rada Warszawy zdecydowała o zmniejszeniu bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości z 98 proc. do maksimum 60 proc. Przeciw zmianie protestowali radni PiS.
Kaleta powiedział również: „Ale obawiam się, że jest to tymczasowe, ponieważ wiemy, że przygotowuje on kolejne podwyżki” (…) „I będziemy go konsekwentnie ze złożonych obietnic rozliczać”, ponieważ Trzaskowski w kampanii wyborczej nie zapowiadał żadnej podwyżki i mówił, że ma wszystko policzone.
Zdjęcie: zrzut ekranu TVP.info
Leave a Reply