Wiadomości będą wysyłane raz w tygodniu, na koniec tygodnia. Adresy e-mail będą wykorzystywanie jedynie do mailingów w ramach Strefy Wolnej Prasy. Nie będą przedmiotem sprzedaży innym podmiotom.

Jesteś tutaj:
Home > Koronawirus > Koronawirus, 5G i Żydzi – sztandarowe manipulacje Moskwy

Koronawirus, 5G i Żydzi – sztandarowe manipulacje Moskwy

„Koronawirus to tylko medialna ściema i wymysł władzy, żeby przez strach zarządzać społeczeństwem” – mniej więcej tego typu argumentację możemy przeczytać na pewnej ilość różnych „prawicowych” mediów. Jak się jednak okazuje od jakiegoś czasu istnieją trzy główne linie dezinformacji i manipulacji Moskwy. Pomijam ile jest w każdym z tych zagadnień prawdy, bo jakaś zawsze na pewno jest, ale … eskalowanie emocji w tych trzech obszarach jest szczególnie niebezpieczne i może być niezmiernie destrukcyjne dla życia społecznego zarówno w Polsce, jak też w innych krajach Europy.

Te trzy główne obszary to: koronawirus, technologia 5G oraz już tradycyjnie – Żydzi.

Jeśli chodzi o koronawirusa, to dla przykładu w Korei Południowej, gdzie zniesiono już jakiś czas temu ograniczenia, wczoraj wprowadzono je na nowo w uwagi nawroty zakażeń. Zamknięto więc restauracje i bary oraz przywrócono inne restrykcje w funkcjonowaniu życia społecznego.

A w Polsce mamy masę takich medialnych tłumoków, albo świadomie działających na szkodę Polski i polskiego społeczeństwa, którzy próbują twierdzić, że epidemii koronawirusa nie ma, bo np. ilość umierających ludzi w zestawieniu rok do roku jest porównywalna. No co za „beton dziennikarski”.

Wystarczy jeszcze wskazać na Włochy, Hiszpanię, USA, Anglię czy Szwecję oraz poziom śmiertelności oraz liczy zakażeń.

Drugi temat to 5G i oczywiście każde promieniowanie w jakiś sposób wpływa na zdrowie, ale śmiem twierdzić, że farmy wiatrowe powodują więcej schorzeń i szkód niż technologia 5G. A kto króluje w Polsce w zakresie starych wyprzedawanych z Unii Europejskiej wiatraków? Nie któż inny jak nasz zachodni sąsiad. Ginące ptaki na fejkowych wyprodukowanych w studiach nagraniach, to jedna sprawa. Kolejna to taka, że być może ktoś na testach podkręcił moc nadajników i mogło tak się stać, że kilka ptaków tego nie wytrzymało. Alej jaki były sens wprowadzania technologii, które zabijały by – mówiąc brutalnie – siłę roboczą. Kto dla tych parszywych kapitalistów by pracował, żeby pomnażać ich dobra? Prawda, że to kolejny czysty absurd?

No i Żydzi to temat zawsze grzejący emocje do czerwoności. Kiedy jednak przyjrzymy się poziomowi antysemityzmu w Niemczech, Francji czy USA, to jesteśmy na szarym końcu świata, ponieważ jako Polska jesteśmy krajem bardzo tolerancyjnym. ADL (Liga Przeciw Zniesławieniom) w ubiegłym roku w USA odnotowała wzrost antysemityzmu o 12% w stosunku do roku 2018, chociaż złośliwi mówią, że ADL odnotowuje jako formy antysemityzmu nawet zwolnienia z pracy, co byłoby zdecydowanie pozbawione rzetelności. Oczywiście jest to możliwe biorąc chociażby pod uwagę fakt, że ADL w ubiegłym roku znak OK pokazywany ręką uznała za rasistowski.

Powstaje więc pytanie, po co to wszystko Kreml robi i jak ma mu to służyć?

Wbrew pozorom odpowiedź nie jest aż tak bardzo skomplikowana. Mimo nadal dużego potencjału militarnego i zbrojeniowego Rosja dzisiaj to młodszy brat Chin. Koronawirus sieje tam ogromne spustoszenie. Ceny ropy dobijają rosyjską gospodarkę, a ropa i gaz to około 30 proc. PKB Rosji, więc jak by się nie starali, to budżet w żaden możliwy sposób dobrze im się nie zamknie. Pozostaje jeszcze zapóźnienie technologiczne, ponieważ do tego oprócz wywiadu i wykradania planów nowoczesnych technologii potrzebne są także środki finansowe, żeby te rozwiązania wyprodukować.

Co więc pozostaje Rosji? Dezinformacja i osłabianie przeciwników, żeby nie byli silniejsi i sprawniejsi od niej samej. Innymi słowy – im gorzej innym tym lepiej dla Rosji.

Zdjęcie: yt/bbc news/pixabay.com

Jan Ptasznik
Dziennikarz, publicysta - polityka, gospodarka, filozofia, socjologia
http://strefawolnejprasy.pl/

Podobne

W górę