Wiadomości będą wysyłane raz w tygodniu, na koniec tygodnia. Adresy e-mail będą wykorzystywanie jedynie do mailingów w ramach Strefy Wolnej Prasy. Nie będą przedmiotem sprzedaży innym podmiotom.

Jesteś tutaj:
Home > Polityka > Duchy komunizmu będą nadal patronować ulicom Warszawy

Duchy komunizmu będą nadal patronować ulicom Warszawy

W roku 2016 została uchwalona ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Dzięki niej zlikwidowano na przykład ostatnią ulicę im. Feliksa Dzierżyńskiego – założyciela sowieckiej bezpieki i jednego ze współtwórców totalitarnego reżimu w sowieckiej Rosji. Dzięki tej ustawie istnieje realna szansa na wymazanie śladów duchów komunizmu z nazw ulic oraz nauki przyszłych pokoleń Polaków bazującej na pamięci o naszych bohaterach narodowych i pięknych postaciach polskiej historii.

Dekomunizacja przestrzeni publicznej w postaci nazw ulic, placów, szkół oraz likwidacja pomników upamiętniających były już reżim powinna przebiegać bez żadnych problemów. Powinna też być naturalnym obowiązkiem każdego Polaka. Okazuje się jednak, że po raz kolejny niezreformowane i nieodkomunizowane polskie sądy do spółki z politykami Platformy Obywatelskiej przywileje władz lokalnych próbują stawiać nad prawem uchwalonym przez polski sejm.

Taka sytuacja miała właśnie miejsce w Warszawie, gdzie radni miasta, powołując się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) zdecydowali o przywróceniu starych nazw ulic, z komunistycznymi „bohaterami” w roli głównej. Nazwy 44 warszawskich ulic decyzją wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery (PIS) zostały rok temu zmienione na nie kojarzące się z system komunistycznym. Warto dodać, że wiele gmin skorzystało już zapisów ustawy i również zmieniło nazwy ulic w swoich regionach.

Adam Siwek, Dyrektor Biura Upamiętnień Walk i Męczeństwa IPN wypowiedział się w tej sprawie następująco: „IPN bardzo starannie wskazał w swoich opiniach powody, dla których daną postać historyczną, organizację partyjną, czy formację wojskową należy uznać za propagującą komunizm. Trudno pogodzić się z orzeczeniami sądów administracyjnych, które wyraźnie stoją w konflikcie z ekspertyzami historyków”.

Z kolei dr Maciej Korkuć, historyk, który w IPN kieruje Biurem Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Krakowie stwierdził:„Dekomunizacja polskiej przestrzeni publicznej to realizacja państwowego obowiązku szacunku dla pamięci o ofiarach totalitaryzmu oraz o skutkach komunistycznego zniewolenia, jakie narzucił Polsce Związek Sowiecki w XX wieku.” (…) „Nie da się pogodzić szacunku wobec stojącego przed Sejmem pomnika ku czci Polskiego Państwa Podziemnego z wyrazami hołdu dla działaczy i formacji stalinowskich, takich jak Armia Ludowa. Elementarna wiedza o historii pokazuje, że AL podlegała rozkazom z Moskwy, była jednym z narzędzi polityki Stalina wymierzonej przeciw niepodległości Polski. AL-owcy pomagali w aresztowaniach żołnierzy AK, potem współtworzyli UB i inne formacje aparatu represji, który mordował ludzi Polskiego Państwa Podziemnego?”

Radni PO tłumaczą się złą współpracą radnych PIS i niedopełnieniem formalności oraz mieszaniem polityki ze sprawami lokalnymi. Nie odnoszą się natomiast do sprawy zgodności z ustawą z 2016 ani nie tłumaczą, dlaczego są za przywróceniem starych nazw ulic, tych z okresu komunizmu.

Mariusz Paszko
Redaktor Naczelny - wywiady, historia, wiedza, technologie, polityka, Kościół

Podobne

Leave a Reply

Dodaj komentarz

W górę