Na Twitterze pojawiły się komentarze redaktor Wielowieyskiej i prezydent Gdańska Dulkiewicz. Okazuje się, że obie próbują być autorytetami w kwestiach wiary i moralności i nawet chcą pouczać biskupów i Episkopat.

Episkopat w swoim komunikacie poparał postawę pana Tomasza, byłego pracownika Ikei za postawę zgodną z wartościami chrześcijańskimi.

To z kolei nie spodobało się postępowym i oświeconym Paniom.

Wielowiejska w odniesieniu do komunikatu Episkopatu napisała na TT:

• „Episkopat w swoim oświadczeniu wychwala pod niebiosa pracownika Ikei, który – posługując się cytatem ze Starego Testamentu – nawołuje do zabijania homoseksualistów. Jak bym sama nie przeczytała tego listu, to bym nie uwierzyła.”

Do tego Dulkiewicz dopowiedziała:

• „Niestety… mało chrześcijańska postawa episkopatu?”

Na co zareagowali również internauci. Oto kilka komentarzy:

• Ciekawe jaka była by chrześcijańska może jakby potępili człowieka za to ze broni swojej jedynie słusznej wiary i przekonań . To tak jak z 1.09 niektórzy świętują a inni oddają hołd Polskim ofiarom i bohaterom.
• Pani dumnie maszerująca wśród obrażających katolików profanatorów staje się specjalistką od chrześcijaństwa. Jaką legitymację do pouczania katolików ma osoba bedąca poza Kościołem?
• @Dulkiewicz_A , czy pani wie co komentuje?
  Czy w swojej działalności duszpasterskiej, dominikanie posługiwali się innym Pismem Świętym? Przecież w/g pani bio, ” to oni ukształtowali w pani wartości światopoglądowe”. Więc jak to jest?
  Wie pani czego dotyczy wpis @DWielowieyska?
• Za to pani postawa bardzo chrześcijańska. Stoi pani po stronie korporacji, gdzieś tu wyczytałam, że pobierała pani rekolekcje u dominikanów. Przykre, że nie nauczyli pani czytać ST.

Na koniec jednak chyba warto obu przedstawicielkom płci pięknej przypomnieć albo zaproponować uaktualnić wiedzę o kilka spraw:

1. Wiara chrześcijańska opiera się na nauczaniu Chrystusa i Biblii.
2. LGBT i homoseksualizm w Biblii są zakazane.
3. W kościele katolickim kobiety nie pełniły i nie pełnią funkcji kapłańskich i nie mogą ogłaszać prawd wiary.

Drogie Panie, czas wrócić – albo się udać – na lekcje religii, tudzież poszukać na google.pl

Będąc odrobinę złośliwym można by powiedzieć, że w polityce w niektórych ugrupowaniach i logice niektórych mediów, logika oparta na zasadach uczonych w szkole nie obowiązuje.

Podobne podejście ma też pani Środa, która chcąc uzasadnić swoją hipokryzję, do której się przyznaje na łamach tygodnika „Wprost”, wydaje się być chętna poprzeć odbieranie wolności tym, którzy – według niej – są przeciwnikami wolności

Cóż… Reforma edukacji konieczna od zaraz!

Źródło: Twitter/Tysol.pl
Zdjęcie: Youtube/Telewizja Republika