• Doszliśmy do sytuacji kuriozalnej – z jednej strony mówi się o tym, że Ziobro jest zły. Kilka dni temu wieszano na nim psy w obozie Zjednoczonej Prawicy, politycy PiS-u nazywali polityków Solidarnej Polski niekompetentnymi. Mówili, że są niedojrzali, że dostali na wyrost stanowiska. Teraz okazuje się, że jest jak w dobrej rodzinie? Tak, w rodzinie mafijnej, gdzie stołki są ważniejsze niż to, żeby coś zmieniać – powiedział lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie RMF FM.

Na temat relacji w rządzie pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobro stwierdził:

• Premier Mateusz Morawiecki nie potrafił sobie z nim poradzić, musiał wezwać na pomoc Jarosława Kaczyńskiego, który ma nadzorować resorty siłowe. Nie ma takiej formuły. To jest wielka ściema. Wicepremier nie ma żadnej władzy nad ministrami. Nie da się tego tak zorganizować

Próbował też doradzać prezesowi Kaczyńskiemu, to powinien zrobić ze Zbigniewem Ziobro po tym, jak wejdzie do rządu i zostanie koordynatorem resortów siłowych:

• Przede wszystkim wyrzucić raz na zawsze Zbigniewa Ziobrę. Jest on całkowicie odpowiedzialny za to, że polski wymiar sprawiedliwości znalazł się na krawędzi zapaści 

Dodał też zdecydowanie zaprzeczając słowom, które wypowiedział wcześniej:

• Jeżeli Jarosław Kaczyński byłby rzeczywiście silnym politykiem i wiedziałby, jakim szkodnikiem w wymiarze sprawiedliwości jest Zbigniew Ziobro to już dawno by go zdymisjonował – przekonywał lider PO. Zbigniew Ziobro nie zreformuje niczego

Budka unikał jednak – co nie powinno być zaskoczeniem – odpowiedzi na pytania o ruch Trzaskowskiego i sytuację wewnątrz Platformy Obywatelskiej. Nie chciał też jednoznacznie odpowiedzieć na temat zmiany loga i nawet nazwy partii.

jp/rmf fm/swp
zdjęcie: yt/rmf fm