
Zanim wprowadzono zakaz handlu w niedziele, wielu ekonomistów obliczało, jak zmniejszą się zakupy Polaków. Tymczasem, wbrew obawom, zamiast maleć, zwiększają się one gwałtownie. Jak podaje portal Money.pl, wzrost ten zauważalny był już w pierwszym miesiącu obowiązywania ograniczenia. Co jest najciekawsze, największy wzrost obrotów zanotowały duże sieci handlowe, których dotyczy zakaz handlu w niedziele.
Zakaz handlu w niedziele dotknął tylko niektóre kategorie sprzedawców. Straty zanotowały – pisze Money.pl, powołując się na dane Głównego Urzędu Statystycznego – kina, lodziarnie i restauracje znajdujące się w centrach handlowych. Zakupy Polaków w dużych sieciach handlowych natomiast wcale nie spadły.
Według danych GUS, wartość sprzedaży detalicznej w marcu 2018 była o 9,2% wyższa w porównaniu do marca roku 2017. Po uwzględnieniu inflacji okazuje się, że zakupy Polaków wzrosły w tym czasie o 8,8%. Jest to najlepszy wynik w roku 2018 – zauważa Money.pl. Trzeba dodać, że w poprzednich miesiącach sprzedaż detaliczna rosła również w imponującym tempie. Marzec był 17 z rzędu miesiącem, w którym jej wzrost rok do roku wyniósł powyżej 6%.
Nawet w okresie wychodzenia światowej gospodarki z kryzysu w latach 2011 – 2012 nie udało się utrzymać tak długo wysokiej dynamiki wzrostu sprzedaży. Wyniki już kolejny miesiąc z rzędu zaskoczyły analityków.
Średnia prognoza wzrostu na marzec wyniosła bowiem 8,2%. Dzięki rosnącym dochodom, spadającemu bezrobociu i większym wydatkom socjalnym konsumpcja Polaków rośnie rekordowo szybko mimo zakazu handlu w niedziele.
Zakupy Polaków rosną szybciej niż produkcja przemysłowa
Mimo stale rosnącej konsumpcji, produkcja przemysłowa w marcu 2018 roku zmniejszyła swoją dynamikę wzrostu do poziomu 1,8%. Jak jednak przewiduje Money.pl, ta słaba dynamika nie będzie miała większego wpływu na wzrost Produktu Krajowego Brutto.
Wbrew oczekiwaniom największy wzrost sprzedaży zanotowały duże sieci marketów. W cenach bieżących w tej grupie wyniósł on 16,3% rok do roku. Natomiast w porównaniu do lutego zakupy Polaków zwiększyły się aż o 25,8%. W cenach stałych wzrost rok do roku wyniósł nawet więcej, bo o 17,4%.
Swoją sprzedaż zwiększyły również sklepy z farmaceutykami i kosmetykami. Ich obroty zwiększyły się o 14,1%. Sklepy z odzieżą i obuwiem oraz stacje benzynowe sprzedały rok do roku towary o wartości wyższej o 9,1%.
Oczywiście nie we wszystkich kategoriach zakupy Polaków zwiększyły się. W skali rocznej mniejszą wartość sprzedaży GUS zanotował w kategorii samochody. Ich sprzedaż spadła o 4,3%. Zmniejszają się również zakupy książek i prasy. Na tę kategorię rok do roku Polacy wydali mniej o 2,9%.
Można powiedzieć, że nasi rodacy przenieśli swoje zakupy na inne dni tygodnia. Prawdziwe mogą okazać się też internetowe żarty o traktowaniu wolnej niedzieli jak “klęski żywiołowej”, na którą trzeba się solidnie zaopatrzyć.
Źródło – Money.pl
Publikacja za zgodą: Redakcja Rynek Inwestycji
Leave a Reply