
W okresie jesienno-zimowym odporność organizmu ma szczególnie istotne znaczenie. Ci, którzy nie dbają o nią przez cały czas powinni wiedzieć, że nawet zwykłe przeziębienie może dać się porządnie we znaki. Skłonność do infekcji jest wynikiem nieprawidłowo działającego układu odpornościowego, któremu trudno walczyć z drobnoustrojami wywołującymi choroby. Można jednak zmniejszyć ryzyko wystąpienia anginy, grypy, czy infekcji dróg oddechowych poprzez zastosowanie się do kilku poniżej opisanych wskazówek.
Podstawą jest odpowiednie odżywienie organizmu. Warto zacząć dzień od śniadania bogatego w węglowodany, białko i witaminy. Może to być pełnoziarniste pieczywo, jajka lub sery, owoc lub szklanka soku. Niezastąpione są jabłka, najlepiej dwa dziennie. Poza witaminami mają wiele innych cennych właściwości. Pomagają w usuwaniu toksyn z organizmu, przez co również wpływają na zwiększenie odporności. Wspomagają pracę mózgu, wzmacniają zęby, chronią przed zawałem i zmniejszają ryzyko zachorowania na nowotwór jelita grubego. Mnóstwo wartości odżywczych mają zupy, zwłaszcza warzywne, surowe warzywa, czosnek, kapusta kiszona.
Kapustę można jeść do woli, ponieważ dostarcza niewiele kalorii, a do jej nieocenionych właściwości należą witaminy z grupy B, A i K oraz składniki mineralne: żelazo, magnez, wapń i sód. Zawarta w kapuście kiszonej witamina C zapobiega wolno-rodnikowemu starzeniu się skóry. Osłabienie, brak siły, złe samopoczucie mogą być przyczyną deficytu witaminy C, która pomaga również w absorpcji żelaza przez organizm, co korzystnie wpływa na naczynia krwionośne i gojenie się ran. Kapusta kiszona posiada właściwości termoregulacyjne. Polega to na obniżeniu zbyt wysokiej temperatury ciała, lub jej podniesieniu gdy jest za niska. Regularne spożywanie kapusty kiszonej zmniejszy ryzyko wystąpienia infekcji, ponieważ wzmacnia ona organizm i ułatwia jego regenerację.
Sojusznikiem kapusty na tym polu jest świeży czosnek, sprzyjający oczyszczaniu organizmu z toksyn, metali ciężkich i drobnoustrojów chorobotwórczych. Bogaty w białka, węglowodany, witaminę C i PP, a także bakteriobójczą allicynę. Spożywany z dodatkiem tłuszczu, nie podrażnia żołądka. Ważną rolę w poprawianiu ogólnej kondycji układu odpornościowego odgrywają witaminy A, C i E zawarte w marchwi, szpinaku, pomidorach, brokułach i czerwonej papryce oraz w owocach cytrusowych, w porzeczkach i w truskawkach.
Kiszonki, buraki, naturalnie fermentowany ocet jabłkowy przywracają równowagę flory bakteryjnej w jelitach, a tym samym hamują rozwój patogenów i stymulują układ immunologiczny. Warto sięgnąć po naturalne jogurty oraz miód manuka działający antybakteryjnie i skuteczny w walce z chorobami górnych dróg oddechowych, kaszlem, chrypą oraz zapaleniem zatok. Do diety należy włączyć natkę pietruszki, banany, awokado, ryby i sery. Właściwej odporności szkodzi niedobór cynku, niezbędnego do produkcji białych krwinek, co niestety dotyka wiele osób. Jego źródłem jest ciemny ryż, chleb pełnoziarnisty, wątróbka i ostrygi.
Właściwości rozgrzewające mają różne ostre przyprawy m.in. pieprz cayenne, gałka muszkatołowa, curry, chili oraz imbir. Ostre przyprawy działają bakteriobójczo i oczyszczająco, co znacząco wzmacnia cały układ odpornościowy. Jeśli dodamy do tego zdrowy sen, odpoczynek oraz ruch i w miarę możliwości redukowanie stresów będziemy zdrowsi, a nasze samopoczucie ulegnie poprawie. Organizm warto też hartować stosując np.: naprzemienny natrysk polegający na 20-30 sekundowym polewaniu ciała ciepłą wodą, a następnie schłodzeniu go zimną wodą przez około 3 sekundy. Różnice temperatur należy zwiększać stopniowo, a cały zabieg kończyć wodą o temperaturze ciała.
W procesie zwiększania odporności organizmu pomocne mogą być suplementy, jednak należy wybierać te, które dobrze się wchłaniają.
Leave a Reply