
Jedną z bardziej ohydnych rzeczy, z jakimi możemy się spotkać, jest wykorzystywanie dzieci na wojnie. Mało znany jest fakt, że Sowieci, którzy próbowali zdobyć Grodno przywiązywali do czołgów dzieci, aby polscy obrońcy miasta nie strzelali do ich czołgów mając dla nich litość. Równie ohydne jest dla mnie wykorzystywanie w mediach ludzi starszych cieszących się autorytetem, którym już pamięć zawodzi na przykład, albo ktoś ma na nich haki, albo z innych powodów.
Na dniach ukazał się kolejny materiał próbujący pokazać, jak polskie przedszkola – i pewnie w domyśle cała edukacja – są zacofane, nietolerancyjne i okropne. No i przede wszystkim ten zaściankowy katolicki rząd, no bo wybory tuż tuż. W tym celu kilku przedstawicieli szeroko rozumianej „psychologii” – bo wszystko chyba da się tam wcisnąć – zrobili coś na zasadzie dokumentu, w którym bezczelnie wykorzystują 5-letnią dziewczynkę, która podobno jest transseksualna i chce zostać chłopcem.
Szczerze powiem, że przede wszystkim za odrażające uważam zachowanie matki, która – nie bardzo mogę zrozumieć dlaczego – chyba wmówiła swojej córeczce, że może zostać chłopcem.
Nie bardzo też rozumiem sensu działania tych domorosłych psychologów i autora nagrania. Przecież jakakolwiek operacja w tym wieku u dziecka nie jest możliwa – to po pierwsze, a po drugie nawet po przeszczepie, gdyby ta dziewczynka miała już męskie narządy, to i tak nie będzie w stanie zapłodnić żadnej kobiety. W dorosłym wieku zrozumie ona, że została podle oszukana i brutalnie wykorzystana do czyichś interesów. To jest po prostu podłe. Pisaliśmy już o samobójstwie 17-letniej dziewczyny, która popełniła samobójstwo na kilka miesięcy przed operacją zmiany płci. I kto wtedy byłby winny, gdyby na Zosia, którą „przerobiono by ” na Bartka targnęła się na własne życie? Podejrzewam, że domorośli psycholodzy i autor filmu umyli by ręce.
Tak jak sowieci wykorzystali dzieci przywiązując je do czołgów, żeby biorąc na litość pokonać obrońców Grodna, tak dzisiaj przedstawiciele środowisk LGBT w sposób pozbawiony jakichkolwiek ludzkich uczuć bezczelnie i ohydnie wykorzystują 5-letnią dziewczynkę. Co prawda walka odbywa się bez rozlewu krwi na razie, ale metody działania sowietów i ludzi podstępnych wykorzystujących zasadę Machiavellego, że po trupach do celu są wiecznie żywe – te metody od lat się nie zmieniły.
Osobiście uważam, że za takie podłe wykorzystywanie i oszukiwanie tej dziewczynki oraz narażanie wielu dzieci w Polsce na ewentualne koszmarne konsekwencje i matka i cała ta ekipa powinna odpowiedzieć przed sądem. Na ich apel natomiast zamiast Pani Zofii Klepackiej powinni odpowiedzieć Rzecznik Praw Dziecka i Prokurator, ponieważ zgodnie z art. 72 ust. 1 Konstytucji RP zarówno ta oszukiwana dziewczynka, jak też inne dzieci i rodziny w Polsce mają prawo do ochrony przed demoralizacją najmłodszych:
- „Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją.”
Leave a Reply