
Konwencja Stambulska, to porozumienie mające na celu zapobieganie i zwalczanie przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Niemniej jednak bardzo wiele wątpliwości budzą te zapisy konwencji, które mówią o podejściu do płci jako wytworu kultury, a płeć jest przecież definiowana biologicznie, a nie kulturowo, jak chciałyby to widzieć niektóre organizacje feministyczne czy różnego rodzaju ruchy LGBT albo ideolodzy genderyzmu lub neomarksizmu.
W ostatnim czasie Polska sporządziła raport w języku francuskim mający pokazywać stan realizacji tego porozumienia w naszym kraju.
Karolina Pawłowska, Dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego w instytucie Ordo Iuris, w swoim komentarzu do Raportu Polski z wykonywania Konwencji Stambulskiej pisze:
- Polska złożyła obszerny raport z wykonywania Konwencji Stambulskiej do Komitetu Monitorującego GREVIO. Opisała w nim szczegółowo wszelkie funkcjonujące w Polsce rozwiązania prawne i programy mające na celu przeciwdziałanie przemocy domowej. Na uznanie zasługuje fakt, że w raporcie celowo nie pojawiają się odniesienia do konstruktów ideologicznych obecnych w Konwencji, jak również, że wyraźnie zaznacza on przywiązanie do ochrony wartości chronionych konstytucyjnie. Te działania to jednak wciąż zbyt mało by zapobiec w przyszłości narzucaniu Polsce radykalnych pojęć zmierzających do uderzającej w rodzinę inżynierii społecznej.
Dodaje też:
- Zgodnie z Deklaracją, wszelkie postanowienia Konwencji powinny być interpretowane w zgodzie z Konstytucją RP, a w szczególności z artykułami: 32 par. 1 (równość wszystkich wobec prawa), 32 par. 2 (zakaz dyskryminacji) , art. 33 par. 1 (równość kobiet i mężczyzn) , art. 18 (ochrona małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, rodziny, macierzyństwa i rodzicielstwa), art. 46 (, art. 48 (prawo rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami).
Dalej Karolina Pawłowska wyjaśnia:
- Przypomnienie Komitetowi Monitorującemu GREVIO o treści Deklaracji ma istotne znaczenie – podkreśla ono bowiem, że w ciągu tych 5 lat od kiedy Polska jest stroną Konwencji, Deklaracja ta pozostała nadal w mocy. W związku z tym, również Komitet winien ewentualne uwagi co do wykonywania Konwencji przez Polskę formułować w sposób zgodny z polską aksjologią konstytucyjną, która za wartości fundamentalne uznaje równość wszystkich obywateli oraz rodzinę, będącą podstawową komórką społeczną, zbudowaną na związku kobiety i mężczyzny. Termin posiedzenia Komitetu, podczas którego omówione będą kwestie związane z wykonywaniem Konwencji przez Polskę przypada na czerwiec tego roku. We wrześniu natomiast GREVIO ma w planach złożenie wizyty w Polsce w celu spotkania się z polskimi urzędnikami oraz przedstawicielami organizacji pozarządowych.
I dalej:
- Istotnym i konsekwentnie stosowanym przez autorów polskiego raportu zabiegiem jest odnoszenie się do wszystkich ofiar przemocy, a więc nie tylko kobiet (jak chciałaby tego Konwencja) i dzieci, ale również mężczyzn (stosuje się w nim najczęściej neutralny zwrot „ofiary przemocy”, „osoby narażone na przemoc” itp.). Na uwagę zasługuje również fakt, że w raporcie odniesienia do pojęcia gender, którym operuje Konwencja znajdują się w minimalnym stopniu (w trzech fragmentach). Oba zabiegi należy uznać za celowe zdystansowanie się od ideologicznej warstwy Konwencji Stambulskiej.
Na temat geneder w Konwencji Stambulskiej Pawłowska pisze:
- Centralnym pojęciem, którym operuje dokument jest koncepcja gender (czasem błędnie tłumaczona w języku polskim jako „płeć społeczno-kulturowa”. Zgodnie z jego definicją zawartą w Preambule Konwencji „przemoc wobec kobiet jest przejawem nierównych stosunków władzy między kobietami a mężczyznami na przestrzeni wieków, które doprowadziły do dominacji mężczyzn nad kobietami i dyskryminacji kobiet, a także uniemożliwiły pełen rozwój kobiet”. W podobnym duchu wypowiedziała się również grupa specjalistów Rady Europy, która wskazała, że „gender to nie tylko społecznie skonstruowane definicje kobiety i mężczyzny ale również społecznie skonstruowana definicja relacji pomiędzy płciami, obejmująca nierówną relację władzy skutkującą dominacją mężczyzn i podporządkowaniem kobiet w większości sfer życia”. Definicje te w pełni korespondują z propagowanymi od lat 70. przez radykalne grupy poglądami, zgodnie z którymi płeć jest społecznym konstruktem, wykreowanym przez zdominowane przez mężczyzn społeczeństwo w celu uciemiężenia kobiet. Warto podkreślić, że pojęcia te wprost nawiązują do dialektycznych założeń marksizmu – zmieniając jednak walkę klas na walkę płci. Zignorowanie biologicznego i obiektywnego wymiaru ludzkiej płciowości, jego wpływu na społeczne role, wreszcie zerwanie z założeniem, że role te mają charakter komplementarny to niezwykle radykalne i niebezpieczne postulaty wyrażone wprost w Konwencji Stambulskiej.
Pawłowska wskazuje także na wyraźne braki, jakie można znaleźć w Konwencji Stambulskiej:
- Jednocześnie, budując swoją retorykę na ideologicznej walce płci, Konwencja całkowicie pomija realne przyczyny przemocy, które wynikają w rzeczywistości z patologii życia społecznego. W Konwencji nie znajdziemy przepisów dotyczących np. zwalczania zjawiska alkoholizmu, narkomanii czy innych uzależnień (np. od pornografii), seksualizacji wizerunku kobiety czy postulatów wzmacniania więzi rodzinnych. Warto podkreślić, że to właśnie te czynniki badania wskazują jako główne katalizatory występowania przemocy wobec najbliższych. Tym samym, trudno uznać ten dokument za skuteczne narzędzie mające na celu likwidację tego patologicznego zjawiska.
Pawłowska zwraca też uwagę na fakt, że dokument został przez Polskę przygotowany w języku francuskim, natomiast na stronie GREVIO jest widoczne automatyczne tłumaczenie na język angielski, które zawiera liczne błędy tłumaczeniowe. Zaznacza też, że może to spowodować negatywne odniesienia GREIVO do polskiego raportu, pomimo że Polska jest obecnie państwem z jednym z najniższych odsetków przemocy wobec kobiet.
Pawłowska pisze:
- Co zwraca szczególną uwagę, w tekście w wersji angielskiej pojawiają się liczne błędy w tłumaczeniu, polegające między innymi na zastępowaniu celowo użytego przez autorów neutralnego pojęcia płci (eng. sex, fr. sexe) lub „kobieta i mężczyzna” na ideologiczne pojęcie gender.
jp/ordoiuris.pl
zdjęcie: Karolina Pawłowska, Dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris/YT/PCh24TV · Polonia Christiana