Załączam dla Was wszystkich bardzo poruszającą piosenkę o nienarodzonym dziecku. Być może, jeśli do wielu zwolenników aborcji nie przemawiają fakty, że życie istnieje od poczęcia, to może emocje pomogą przejrzeć im na oczy? Być może obudzi się w nich odrobina ludzkiej miłości do tych całkowicie bezbronnych i w pełni ludzkich istnień.
Ballada nienarodzonego dziecka
Ty byłaś piękną dziewczyną
A on był pięknym chłopakiem
Ja niepotrzebną kruszyną
Rzuconym w złe gniazdo ptakiem
Ty miałaś włosy z obrączek
Jego trzymałaś za ręce
Moich nie chciałaś rączek
Nie trzeba ci było więcej
Dziś miałabym 16 lat
Tyle, co ty wtedy mamo
Dziś cieszyłby mnie ten świat
I przeżyłabym to samo
Mamo, nie chciałam umierać,
Dlaczego mnie nie kochałaś?
Nie miałaś prawa mi życia odbierać,
Chociaż mi je dałaś Mamo,mamo, mamusiu
Nie słyszę już twego głosu
i bicia serca twojego
nie jesteś już moją mamą
ktoś wyrwał mnie z łona twego
to metal twardy i zimny
wyszarpał mnie z pod serca twego
tak bardzo mnie to bolało
nie chciałaś mnie kochać dlaczego?
Dziś miałabym 16 lat
Tyle, co ty wtedy mamo
Dziś cieszyłby mnie ten świat
I przeżyłabym to samo
Mamo, nie chciałam umierać,
Dlaczego mnie nie kochałaś?
Nie miałaś prawa mi życia odbierać,
Chociaż mi je dałaś
Mamo,mamo, mamusiu
Dzieci się boją zastrzyków
Cyganek i kominiarzy
Ja bardzo się boję śmietników
Tam leżą szczątki mej twarzy
Dzieci chcą tulić lalki
Ja do ziemi tulę się z lękiem
Ktoś wrzucił do umywalki
Moje ciało ciepłe i miękkie
Myślisz masz aniołka w niebie,
Chociaż go nie ochrzciłaś
On nie modli się za ciebie
Ty na to nie zasłużyłaś…
Źródło: YouTube/Ar2r
Zdjęcie: YouTube/Ar2r/screen