
Jak poinformował „Fakt”, według nieoficjalnych ustaleń rzecz jasna, prezes PiS Jarosław Kaczyński miałby wejść do rządu. Wiadomość tyleż szokująca, co nudna. Początkowo takie doniesienia służyły dyskredytacji prezesa PiS i ośmieszaniu całej formacji. A czemu mają służyć dzisiaj?
Otóż niemiecki „Fakt” donosi, że prezes Kaczyński po rekonstrukcji może wrócić do rządu, ale jednocześnie podaje, że na pomysł chłodno zareagował premier Morawiecki, a europoseł Karski mówi, że „Prezes Kaczyński może być premierem, nawet jednoosobowym rządem, ale na pewno nie czyimś zastępcą”.
Oczywiście trwa napięcie związane z rekonstrukcją rządu i przebudową ministerstw, ale w tej mierze zdecydowanie bardziej warto poczytać Goćka i Gmyza w „Do Rzeczy”, bo sensacje „Faktu” zaczęły schodzić ostatnio do poziomu „Pudelka” i mogą szokować jedynie tych, którzy albo w ogóle nie obserwują sceny politycznej, albo dopiero co zaczęli. No albo … lemingi i pelikany 😉
A może niemiecki tabloid stworzy nową kategorię, którą i tak już od jakiegoś czasu uskutecznia – „pudelek polityczny”. Oczywiście taki z zacięciem i elementami bardzo subtelnych technik Goebbelsa 😉
jp/fakt/swp
zdjęcie: flickr.com/pis