
Jest taki stary żart o starym i młodym byku, które pasły się na łące w upalny dzień.
Na starym byku siedziało całe mnóstwo much. On sam nic z tym nie robił, tylko leniwie dla ochłody czasem machnął ogonem. Muchy na nim jednak cały czas siedziały.
Nagle podbiega młody byk, ogania muchy ze starego i chwali mu się:
– Widzisz! Tyle much na tobie siedziało, a ja rach ciach ogoniłem je i już ich nie ma. Dlaczego sam tego nie zrobiłeś?
Na to stary byk odpowiada:
– Bo widzisz! Tamte były nażarte, a teraz przylecą nowe.
Konfederacja próbuje się promować jako partia antysystemowa i wielu dało się na to niestety nabrać. Tymczasem po zachowaniach i „akcjach”, jakie mogliśmy już do tej pory obserwować w sejmie nowej kadencji widać, że coś w tych trybach chyba zgrzyta piasek, a może to być nawet piasek gruboziarnisty albo nawet kamyki. Działania jej posłów wyglądają bowiem na zaplanowane i systemowe. I nic konstruktywnego dla Polski nie wnoszące.
No to jedźmy po kolei kilka wybranych przykładów.
Komiczne i bezczelne zachowanie posła Brauna przed ekspose premiera Morawieckiego niezgodne z przepisami tak dla przykładu. Albo jego wypowiedzi na temat zdrady Polski przez obecny rząd z uwagi na pozwolenie na stacjonowanie wojsk amerykańskich w Polsce. Może wolałby tutaj inne jednostki? Tak na szybko przychodzą mi na myśl rosyjskie, niemieckie albo chińskie. A może nawet wolałby izraelskie?
Już całkowicie poza skalą są wypowiedzi posła Brauna o tym, że samolot do Smoleńska nie wyleciał. Moim zdaniem pozwala to ustawić go w tej samej kategorii, co byłego prezydenta Lecha Wałęsę. Może te tajne informacje otrzymał od UFO, albo był w strefie 57?
Wczoraj z kolei kolejny poseł, Sośnierz, dołącza do komisji sejmowej promującej LGBT+. On z kolei obraża takżę i poniża Polaków, wyzywa od głupków oraz jest za pozbawianiem obywateli prawa do głosowania. Czy to takie nowe zwyczaje „arystokraty z zacięciem monarchistycznym”?
A Korwin-Mikke? Śpi na Sali sejmowej, obraża kobiety i nie tylko. Długo by pisać.
Z kolei grupka posłów tejże samej Konfederacji na konferencji prasowej w sejmie stwierdza:
– Nie podoba nam się także postać Ministra Finansów. Nie podoba nam się z prostego względu. Po prostu Pana Ministra nie znamy.
Coś mi się wydaje, że niedługo o konfederacji zaczną powstawać dowcipy tak samo, jak o Wąchocku albo o Masztalskim, a ktoś w końcu stwierdzi, że Konfederacja to stan umysłu, do którego członkowie partii są zabierani sputnikiem.
Zdjęcie: Youtube/Konfederacja TV/zrzut ekranu
Leave a Reply