Wiadomości będą wysyłane raz w tygodniu, na koniec tygodnia. Adresy e-mail będą wykorzystywanie jedynie do mailingów w ramach Strefy Wolnej Prasy. Nie będą przedmiotem sprzedaży innym podmiotom.

Jesteś tutaj:
Home > Polityka > Zandberg zamiast Biedronia? Czy taki ruch szykuje Lewica?

Zandberg zamiast Biedronia? Czy taki ruch szykuje Lewica?

Drogi Czytelniku, kiedy zaczynasz czytać ten tekst nie pomyśl przypadkiem, że lubię lewicę lub nawet darzę ją jakąkolwiek sympatią. Nic podobnego.

Mój pogląd na lewicę i stosunek do niej bardzo trafnie wyraża Manfred Kleine Hartlage w wydanej przez Białego Kruka książce pt. „Dlaczego przestałem być lewakiem”:

  • To, co zwykle zaczyna się jako lewicowa utopia równości i braterstwa, obraca się zwykle w państwo totalitarne i policyjne.

Nie wchodząc zanadto w szczegóły jestem typowym Polakiem i miłośnikiem wolności, równości i demokracji. Zdecydowanie odrzucam lewicowe utopie.

Tak więc, przechodząc do tematu dzisiejszego tekstu, Robert Biedroń jest przede wszystkim politykiem niewiarygodnym. Wystarczy chociażby przypomnieć sytuację, kiedy mówił publicznie i obiecywał, że nie przyjmie mandatu europosła, jeśli do europarlamentu się dostanie. Każdy może to sobie wygooglać w internecie.

Biedroń chwali się wielkimi osiągnięciami, które miały miejsce, gdy był on prezydentem Słupska. Podobno miał tam rozdmuchać do niewyobrażalnych granic program mieszkaniowy, a tych mieszkań to dwa na krzyż.

Podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego korzystał z dotacji niemieckich.

A co chyba najbardziej przekreśla jego kandydaturę, to fakt, że w Polsce nikt nie zaakceptuje „pierwszego dama” w postaci partnera Biedronia. Z kilku powodów. Po pierwsze w Konstytucji mamy zapisane małżeństwo jak związek kobiety i mężczyzny. Po drugie pomijając Konstytucję, społeczeństwo najzwyczajniej takich związków na takich wysokich stanowiskach państwowych nie akceptuje. A po trzecie partner Biedronia jest zwyczajnie słaby politycznie.

Kto zatem mógłby zastąpić Biedronia, skoro i tak już nie ma absolutnie żadnych szans a jego sondaże stopniały jak lód na wiosnę?

Czarzasty odpada. Uzasadnienie jest proste. Jest chamstwo i obrażanie katolików i części prawicowej społeczeństwa nie spodoba się nawet tym umiarkowanie lewicowym wyborcom.

W moim przekonaniu mógłby to być Adrian Zandberg. Jest po pierwsze inteligentny w zestawieniu z Biedroniem. Po drugie umie pracować metodycznie, rzetelnie buduje struktury dowodzonej przez siebie formacji i nie ulega chwilowym nastrojom tak jak Biedroń. A po trzecie ma dużo lepszą prezencję niż Biedroń czy Czarzasty.

Innych kandydatów po tamtej stronie raczej nie widzę.

Dlaczego podpowiadam Lewicy, pomimo że ta partia i ci ludzie zdecydowanie mi nie odpowiadają? No cóż … Widocznie mogę mieć w tym jakiś swój ukryty cel 😉

jp/swp
zdjęcie: yt/robert biedroń

Jan Ptasznik
Dziennikarz, publicysta - polityka, gospodarka, filozofia, socjologia
http://strefawolnejprasy.pl/

Podobne

W górę