Wiadomości będą wysyłane raz w tygodniu, na koniec tygodnia. Adresy e-mail będą wykorzystywanie jedynie do mailingów w ramach Strefy Wolnej Prasy. Nie będą przedmiotem sprzedaży innym podmiotom.

Jesteś tutaj:
Home > Polityka > Platforma płacze nad rozlanym mlekiem po głosowaniu w Sejmie

Platforma płacze nad rozlanym mlekiem po głosowaniu w Sejmie

W sejmie zakończyły się dzisiaj głosowania nad poprawkami do ustawy o wyborach prezydenckich.

Jak można przeczytać na portalu 300polityka.pl:

  • Jedna z ważniejszych poprawek zakłada, iż to nie marszałek Sejmu, a PKW, w przypadku nagłego i znaczącego pogorszenia sytuacji epidemicznej na terenie danej gminy lub jej części, na wniosek ministra zdrowia, nie później niż na 7 dni przed wyborami, może zarządzić, w drodze uchwały, głosowanie wyłącznie korespondencyjne na tym terenie.

Oraz:

  • Przepadły natomiast poprawki zakładające wydłużenie czasu otwarcia lokali wyborczych – od 6 do 22, zbierania podpisów pod nowymi kandydaturami przez ePUAP, a także propozycji, aby marszałek Sejmu kalendarz wyborczy ustaliła w porozumieniu z PKW (a nie po zasięgnięciu opinii).

A także:

  • Większości nie uzyskała także poprawka, zgodnie z którą nowi kandydaci na prezydenta mieliby przynajmniej 10 dni na zebranie wymaganych 100 tysięcy podpisów. Teraz ustawa trafi do prezydenta. Po jego podpisie i publikacji w Dzienniku Ustaw, marszałek Sejmu zarządzi wybory prezydenckie – jeszcze dziś bądź jutro.

Do odrzucenia tej ostatniej poprawki odniósł się poseł Kierwiński z Platformy Obywatelskiej, który powiedział:

  • Odrzucając tamtą poprawkę pokazaliście jedną wielką rzecz. Pokazaliście gigantyczny strach. Boicie się Rafała Trzaskowskiego, bo boicie się, że on odeśle waszego prezydenta z Pałacu Prezydenckiego, że ta biała flaga wreszcie zniknie. Bardzo się tego boicie

Z kolei poseł Czarnek z PiS odpowiedział mu następująco:

  • Państwo się boicie, że nie będziecie mieli czasu na zebranie podpisów dla ewentualnie nowego kandydata, jeśli część Platformy w końcu poprze Trzaskowskiego, bo teraz zbieracie podpisy w krzakach i po kryjomu, zupełnie nielegalnie. 13 maja ustawa trafiła do Senatu. Od 13 maja prawie 20 dni trzymaliście ją w Senacie. Połączone komisje senackie pracowały non stop trzy godziny jednego dnia, z przerwą 5 dni na odpoczynek, 2 godziny następnego dnia z przerwą na kolejny odpoczynek i 2 godziny ostatniego dnia. Gdybyście państwo tę ustawę uchwalili 2 tygodnie temu, mielibyście nie 10 dni na zbieranie podpisów, tylko 20 dni, ale państwo nie chcieliście. Robiliście chaos w zeszłym tygodniu, próbowaliście wyrzucić te wybory na jesień, bo ewidentnie się ich boicie w czerwcu. Na szczęście wycofaliście się z tego chaosu, więc nie będziecie mieli jednego, dwóch dni na zbieranie podpisów, tylko kilka

Warto tutaj zaznaczyć, że poseł Czarnek odniósł się do kilku sytuacji w naszym kraju, jakie miały miejsce, gdzie nadgorliwi działacze Platformy Obywatelskiej zbierali nielegalnie podpisy poparcia dla Rafała Trzaskowskiego. Sprawy te są już badane przez policję i prokuraturę, a sam Trzaskowski nie potępił jednoznacznie tych nielegalnych czynów nazywając je jedynie „spontanicznymi akcjami”, co może być nadal przez niektórych odbierane jako zachęta.

Może się też tak zdarzyć, że Państwowa Komisja Wyborcza wyda nowe wzory kart do podpisów dla kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta RP, aby uniknąć możliwego fałszowania list oraz przedwczesnego niezgodnego z prawem zbierania podpisów.

jp/300polityka.pl/tvp.info/swp
zdjęcie: wikipedia.org

Jan Ptasznik
Dziennikarz, publicysta - polityka, gospodarka, filozofia, socjologia
http://strefawolnejprasy.pl/

Podobne

W górę