
Przed sejmem doszło do niezgrabnego incydentu, kiedy kamerzysta TVP potknął się schodząc po schodach i nieznacznie uderzył kamerą w głowę dyrektor gabinetu Marszałka Senatu, Małgorzatę Daszczyk.
Jak informuje komunikat sentu na TT, pani Małgorzata Daszczyk przebywa obecnie w szpitalu a wobec ekipy TVP INFO został złożony wniosek o odebranie akredytacji jej członkom.
Zdarzenie jest co prawda dość niefortunne, ale przyczyną rozpętania trzeciej wojny światowej raczej być nie powinno. No chyba, że w wydaniu Marcina Kosiniaka i jego kultowej roli Franka Dolasa.
Na szczęście posłance PO nie stała się krzywda.
Jak się jednak okazuje komunikat senatu powstał na bazie techniki „kopiuj – wklej” z konta TT jednego z posłów PO.
Wygląda na to, że rzecznik senatu albo webmaster jest sterowany z pilota PO.


Źródło: TT
Zdjęcia: TT/zrzuty ekranów