
„Gazeta Wyborcza” wczoraj wkopała znanego kompozytora Zbigniewa Preisnera podając nieprawdę jakoby sztab Andrzeja Dudy wykorzystał jego utwór w czasie spotkania z wyborcami prezydenta w Krakowie. Później tego fejka powielił „Super Express”. Skończyło się tym, że kompozytor osobiście przepraszał za brednie opublikowane przez media, którym ufał.
Następnie P. Wieliński z „GW” próbował być dowcipny i stwierdził, że minister Piotr Gliński byłby dobrym ministrem na Białorusi.
Minister Gliński napisał:
- Gdy przypomniałem prawdę, że p.Trzaskowski woli lotnisko w Berlinie niż między Warszawą i Łodzią, więc niech kandyduje w Berlinie, p.Wieliński z GW humorystycznie stwierdził, że byłbym świetnym ministrem na Białorusi…
Dodał także:
- Informuję więc, że działamy tam już od dawna.
Gdy przypomniałem prawde, że p.Trzaskowski woli lotnisko w Berlinie niż między Warszawą i Łodzią, więc niech kandyduje w Berlinie, p.Wieliński z GW humorystycznie stwierdził, ze byłbym świetnym ministrem na Białorusi… Informuje więc, że działamy tam już od dawna. 1/2
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) June 23, 2020
Dalej minister Gliński wyjaśnił:
- Np. W ciągu ostatnich dwóch lat m.in. wyremontowaliśmy 26 cmentarzy polskich żołnierzy poległych w roku 1920 w obronie Ojczyzny przed bolszewikami, wspieranymi wtedy przez zdrajców Polski, polskich komunistów. Akurat GW powinna o tym wiedzieć…
Np. W ciągu ostatnich dwóch lat https://t.co/Yonf666Gg8. wyremontowaliśmy 26 cmentarzy polskich żołnierzy poległych w roku 1920 w obronie Ojczyzny przed bolszewikami, wspieranymi wtedy przez zdrajców Polski, polskich komunistów. Akurat GW powinna o tym wiedzieć… 2/2
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) June 23, 2020
Jak mawia jedno stare polskie powiedzenie „każdy kij ma dwa końce”, a drugie – „prawda jak oliwa, zawsze na wierzch wypływa”.
No ale ci dziennikarze z „GW” musieliby najpierw zacząć myśleć po polsku, a następnie zacząć mówić językiem polskich korzyści i interesów.
jp/twitter/swp
zdjęcie: yt/kprm