Biją się o .Nas – cz. II (Archiwum)

Dzisiaj proponuję Państwu omówienie trzech standardowych techniki manipulacji: schizofrenii, ręki kuglarza (odwracanie uwagi od spaw istotnych) oraz abstrahowania. O schizofrenizacji życia politycznego już nieco pisałem w artykule ‘Ludzie bezdomni - byli funkcjonariusze, politycy, żołnierze’, do którego przeczytania również zachęcam. Niemniej ujawnienie tego światu przeze mnie oczywiście nie spowodowało, że nagle

Katalonia – Berlin – Warszawa – trzy sposoby prowadzenia walki (Archiwum)

Wszyscy jesteśmy w ostatnim czasie bombardowani informacjami o referendum w Katalonii, jednym z regionów Hiszpanii. O co chodzi? Hiszpania ma coraz większy problem, z którym się boryka już w zasadzie cała Europa Zachodnia. Mianowicie, jest tam już ok. 1.7 mln muzułmanów, którzy nie siedzą bezczynnie, ale dokonują coraz więcej zamachów i

Polityka błaznów – wyczerpane autorytety

Jest takie łacińskie powiedzenie: „Kto umie pracować – pracuje, kto nie umie pracować – uczy, kto nie umie uczyć – rządzi”. Czasem jeszcze niektórzy dodają, że jak się nie umie rządzić, to się zostaje ekspertem albo konsultantem. Wrócę do tego w konkluzji. Chciałoby się napisać o czymś poważnym, a tu temat

W co gra Max Kolonko? A może to już nie jest zwykła gra?

Temat rzetelności dziennikarskiej jest obecnie dość mocno omawiany. W badaniach Compliance wśród 10 najbardziej popularnych zawodów powszechnego zaufania, dziennikarze są na ostatnim miejscu. Nawet politycy są wyżej, bo na siódmym. Jeszcze kilka lat temu większość pewnie zadawałaby sobie pytania: dlaczego? jak to możliwe? czy to na pewno wiarygodne badania? Ale dzisiaj...

Wybory, wybory, wybory – 47% dla PIS czy może więcej

W dniu 28 lipca tego roku w jednym z moich pierwszych artykułów na portalu pisałem o 48% poparciu dla PIS - http://strefawolnejprasy.pl/pis-z-rekordowym-poparciem-48/. Były to analizy wykonane z wyprzedzeniem 2-3 miesięcy. Wtedy nawet moi dobrzy koledzy pytali mnie, o co chodzi i sugerowali, żebym tego nie umieszczał, bo mogę się zdrowo

Powodzie, nawałnice i inne kataklizmy

Lubię pisać po jakimś czasie, oceniać na chłodno, nie pod wpływem emocji. Dzisiejsza polityka bardzo często jest jednak, niestety, przesiąknięta zupełnie przesadzonym poziomem agresji i braku kultury językowej. Szczerze przyznam, że zupełnie mi to nie odpowiada. Miało to też miejsce podczas ostatnich wydarzeń pogodowych, kiedy przez sporą część północno-zachodniej Polski przetoczyły się