Incydent podczas koncertu białoruskiego rapera Maksa Korża na Stadionie Narodowym stał się idealnym materiałem dla rosyjskich prowokatorów. Niewielkie zamieszanie, które w rzeczywistości trwało zaledwie kilka minut i ograniczyło się do przeskoczenia barierek przez grupkę fanów, zostało w mediach społecznościowych przekształcone w rzekome „zamieszki” o charakterze politycznym. Prorosyjskie i skrajnie prawicowe konta

 
		
	