Zmasowany nalot rosyjskich dronów na polską przestrzeń powietrzną nie był wyłącznie incydentem militarnym. Równocześnie z naruszeniem granic powietrznych rozpoczęła się ofensywa w infosferze, zaplanowana z precyzją godną operacji wojskowej. Według analiz NASK oraz MSZ RP, fala dezinformacyjnych wpisów i narracji pojawiła się niemal symultanicznie z pojawieniem się dronów nad Polską.