Należy doceniać, tych, którzy udzielali nam pomocy w czasie gdy Polsce groziła likwidacja a Polakom wymordowanie przez Rosjan. Jednymi z takich bohaterów byli amerykańscy lotnicy, którzy walczyli w obronie Polski w 1920 roku, kiedy to Rosja sowiecka usiłowała zniszczyć Polskę i po trupie Polski wyeksportować rewolucję komunistyczną na cały świat. Ochotnicy ci walczyli w szeregach Wojska Polskiego, w obronie Polski tak jak dziś cudzoziemcy (Amerykanie czy Polacy) walczący w ukraińskiej armii z rosyjskimi agresorami.
Historie amerykańskich bohaterów niosących pomoc Polsce możemy poznać dzięki, wydanej przez wydawnictwo Replika, pracy „Przeciw bolszewikom. Amerykańscy lotnicy w obronie Polski przed sowietami” autorstwa Janusza Ciseka. Książka ta pierwotnie została opublikowana po angielski.
Gdy Polska walczyła z agresją Rosji sowieckiej jednym z krajów, które udzieliły nam pomocy wojskowej i humanitarnej były Stany Zjednoczone. 30.000 żołnierzy wywodzących się z Polonii wyszkolonych na pograniczu USA i Kanady trafiło do podległej Romanowi Dmowskiemu armii Hallera. Żołnierze ci zostali doskonale wyszkoleni przez armię USA, mieli doskonałe amerykańskie umundurowanie i wyposażenie.
Dzięki pożyczce rządu USA w wysokości 176 milionów dolarów (3 miliardy 556 milionów dolarów według dzisiejszej wartości) nowo powstałe państwo polskie (które nie miało środków i w każdej chwili mogło przestać istnieć) mogło kupić uzbrojenie i wyposażenie dla Wojska Polskiego (w tym 200 czołgów i 300 samolotów).
Finansowana przez amerykańskich podatników Amerykańską Administracją Pomocy (American Relief Administration – ARA) dostarczyła pogrążonym w ubóstwie (wynikłym z I wojny światowej) Polakom lekarstwa, odzież i żywność oraz stworzyła sieć tanich kuchni i organizowała sierocińce dla bezdomnych dzieci.
Od października 1919 Amerykańscy lotnicy (w sumie 21, z których 3 zginęło) w ramach 7. Eskadry Myśliwskiej (operującej w Małopolsce Wschodniej) walczyli w obronie polskiego Lwowa. Szesnastoma amerykańskimi ochotnikami dowodził major Cedric Erald Fauntleroy. Walczyli oni z pierwszą Armią Konną Rosji sowieckiej dowodzoną przez Siemiona Budionnego. Ich eskadra nosiła miano bohatera Polski i USA Tadeusza Kościuszki. Pomnik poległych amerykańskich lotników stojący na Cmentarzu Obrońców Lwowa (Orląt Lwowskich) został przez Rosjan okupujących po wojnie Ukrainę zburzony w 1970 roku.
Inicjatorem powstania 7. Eskadry Myśliwskiej Polsko-Amerykańskiej im. Tadeusza Kościuszki (Polsko-Amerykańskiego Lotniczego Oddział Pościgowego im. Kościuszki) był amerykański oficer Merian Caldwell Cooper, którego pradziadek pułkownik John Cooper walczył w bitwie pod Savannah w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych u boku Kazimierza Pułaskiego (któremu obiecał, że kiedyś amerykańscy żołnierze będą walczyć o niepodległą Polskę).
Merian Caldwell Cooper został zestrzelony przez Rosjan 13 lipca 1920. Udało mu się zbiec z rosyjskiej niewoli i wrócić (pokonując pieszo kilkaset kilometrów) do służby w Wojsku Polskim. Po powrocie do USA został producentem filmowym w Hollywood – wyprodukował między innymi „King Konga”, gdzie zagrał rolę pilota atakującego gigantyczną małpę na drapaczu chmur.
Godło eskadry w II RP widniało na samolotach 111. Eskadry Myśliwskiej, podczas II na samolotach 303. Warszawskiego Dywizjonu Myśliwskiego RAF im. Kościuszki, a obecnie na samolotach z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego”. Widoczna na godle czapka rogatywka była noszona przez powstańców kościuszkowskich, a trzynaście gwiazd symbolizuje 13 kolonii, które powołały do życia Stany Zjednoczone.
W składzie 7. Eskadry Myśliwskiej Polsko-Amerykańskiej im. Tadeusza Kościuszki weszli piloci i obserwatorzy z USA: Elliot Chess, Merian C. Cooper, Edward Corsi, Cedric Faunt Le Roy, Athur H. Kelly, George Crawford, Carl Clark, Kenneth Shrewsbury, Edwin Noble, John S. MacCallum, Edmund Graves oraz polscy piloci: Ludwik Idzikowski, por. Jerzy Weber, ppor. Aleksander Seńkowski i por. pil. Władysław Konopka. Amerykańscy lotnicy w czasie walki z Rosjanami wykonali 462 loty, spędzając w powietrzu 682 godziny. Zdemobilizowani zostali w maju 1921 roku.
Amerykańscy piloci, w samolotach ze sklejki i płótna, lecąc na niskim pułapie, w czasie walk z Rosjanami niszczyli rosyjskie pociągi pancerne, jednostki piechoty i kawalerii. To właśnie dzięki walce amerykańskich lotników Rosjanom z armii Budionego nie udało się zdobyć polskiego Lwowa ani dołączyć do rosyjskich oddziałów atakujących Warszawę 15 sierpnia 1920 roku.
Jan Bodakowski