Po dołączeniu się do protestów „żółtych kamizelek” około 100 szkół licealnych, policji i żandarmerii rząd Francji zaczął stopniowo ustępować. Na razie mówi się o zamrożeniu cen paliw na 6 miesięcy, ale wiadomo, że ceny paliw tylko przechyliły szalę niezadowolenia społecznego we Francji i doprowadziły do rozpoczęcia protestu tzw. „żółtych kamizelek”.