Wiadomości będą wysyłane raz w tygodniu, na koniec tygodnia. Adresy e-mail będą wykorzystywanie jedynie do mailingów w ramach Strefy Wolnej Prasy. Nie będą przedmiotem sprzedaży innym podmiotom.

Jesteś tutaj:
Home > Dom i Ogród > Oaza spokoju

Oaza spokoju

Ogród to taki mały, prywatny skrawek natury, który możemy dowolnie zaaranżować. Dla niektórych ogród będzie miejscem spotkań z najbliższymi, a dla innych oazą spokoju. Jeszcze inni będą chcieli przemycić w nim odrobinę obcej kultury. Wśród właścicieli ogrodów znajdą się tacy, którzy wszystko w nim będą robić sami i w tym znajdą najwięcej radości oraz satysfakcji. Z kolei inni zlecą wykonanie projektu profesjonalnym firmom. Bez względu na obraną drogę, wygląd ogrodu powie wiele o jego właścicielu. Od razu będziemy wiedzieć, czy mamy do czynienia z osobą otwartą i towarzyską, czy z kimś, kto w ogrodzie szuka wytchnienia i relaksu.

W poszukiwaniu spokoju

Ostatnio coraz więcej osób decyduje się na ogrody Zen. Cóż to takiego?

Samo Zen jest jedną z dróg buddyzmu, którego początki sięgają starożytnych Chin. Stamtąd zawędrował on do Japonii, Korei i Wietnamu. Opiera się na praktyce medytacyjnej zwanej zazen, której celem jest poznanie prawdziwej natury. Zen to również spokojny umysł i kontrola myślenia.

Zatem prawdziwy ogród Zen wymaga mistrza biegłego w medytacji, gdyż tworzenie krajobrazu ma być działaniem podświadomym, prowadzącym do oświecenia. Ale spokojnie, nie musimy od razu poddawać się ascezie i wyrzekać wszelkich dóbr, by móc cieszyć się spokojem i czerpać energię z natury. Ogrody Zen to, oprócz wymiaru duchowego, doznania estetyczne, które w głównej mierze opierają się na minimalizmie i prostocie.

Chcąc jak najbardziej nawiązać do klasyki, będziemy musieli zrezygnować z wielobarwnych rabatek, wymyślnych skalniaków i oczek wodnych. Zasadniczo w ogrodach Zen dominują kamienie oraz piasek. Kwiaty ustąpiły miejsca mchom oraz trawie, a centralnym punktem powinna być sosna. Musimy pamiętać, że powinniśmy przede wszystkim dążyć do prostoty. Wszelkie zbędne elementy zabierają pozytywną energię i nie pozwalają skupić się na przeżywaniu „tu i teraz”. Przebywanie w ogrodzie ma być oderwaniem od spraw codziennych. Musi wyrwać nas ze świata problemów i spraw doczesnych.

Co będzie potrzebne?

Niestety, same kamienie i żwir nie wystarczą, byśmy mogli w pełni cieszyć się ogrodem Zen. Chwasty mają to do siebie, że wyrastają wszędzie, nawet na piasku. Zatem najpierw musimy odpowiednio przygotować podłoże. Wybierzmy kilka centymetrów ziemi i wyścielmy ją włókniną, dopiero wówczas możemy wysypać żwir.

Zapewne większość z nas nie zdecyduje się na zupełny brak roślin. I nie jest to nic złego. Pamiętajmy, że przebywanie w ogrodzie ma nam przede wszystkim sprawiać radość. Mieszanie stylów może okazać się bardzo dobrą koncepcją. Kierujmy się jednak dobrym smakiem i wyczuciem. By z ogrodu Zen zachować jak najwięcej, wybierzmy drzewa, krzewy, trawę, mchy, a wszystko otoczmy żywopłotem. I pamiętajmy, że rośliny potrzebują odpowiednio zasilonej gleby oraz dostępu do wody. Zatem niezbędny może się okazać system nawadniający.

Niezbędne dodatki

Nie będziemy się mogli w pełni cieszyć naszym ogrodem, jeśli nie będziemy mieli na czym usiąść. Wybierając meble do ogrodu Zen również powinniśmy kierować się prostotą. Tutaj bez wątpienia sprawdzi się ratan albo bambus. By nieco przełamać piaszczysty krajobraz, możemy rozmieścić kilka obłych kamieni. Prosty płócienny parasol przyda się w czasie słonecznych dni.

Autor
Artykuł powstał przy współpracy z ogrodniczym sklepem internetowym sklepdlaogrodu.pl.

Podobne

Leave a Reply

Dodaj komentarz

W górę