Poseł PO Sławomir Neuman usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień. Zarzuty dotyczą okresy, kiedy Neuman był wiceministrem zdrowia. Poseł jest podejrzany w śledztwie ws. nieprawidłowości przy kontraktowaniu usług medycznych z zakresu okulistyki w mazowieckim NFZ w 2013 r.

Sławomir Neumann prosił o podawanie pełnego nazwiska, ponieważ jak twierdzi jest niewinny i nie przyznał się do postawionych mu zarzutów. Jak stwierdził podczas przesłuchania, „ta sprawa jest sprawą, którą kiedyś niezależna prokuratura badała. Została wówczas umorzona z braku jakichkolwiek dowodów na przekroczenie prawa. Zmienił się prokuratur generalny, został nim Zbigniew Ziobro i zapowiadał niedawno, że usłyszę zarzuty, dlatego w pięknym miejscu w Jelenie Górze znalazł się też prokurator, który taki zarzut dziś postawił”. Z kolei rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Tomasz Czułowski oświadczył po procesie, że postawione posłowi PO zarzuty dotyczą tego, że „prywatny podmiot osiągnął korzyść majątkową w wysokości 13,5 mln zł”. Zarzuty postawione Neumanowi dotyczą nieprawidłowości w mazowieckim NFZ pod koniec 2013 r.

Neumann był wtedy wiceministrem zdrowia. Zdaniem prokuratury, Neumann miał naciskać na dyrektora mazowieckiego NFZ, aby ten podpisał umowę z jedną z warszawskich klinik okulistycznych, leczących zaćmę. Wcześniej NFZ wypowiedział tej klinice kontrakt, bo miała ona pobierać od pacjentów opłaty za świadczenia, które był refundowane.

Prokuratura Krajowa informowała wcześniej, że „naciskom wiceministra Neumanna uległ Adam T., który jako dyrektor Mazowieckiego Oddziału NFZ, wbrew przepisom zawarł 31 grudnia 2013 roku z warszawską kliniką aneks do umowy o świadczeniu opieki zdrowotnej w zakresie okulistyki. Aneks został zawarty z datą wsteczną – od 21 grudnia 2013 roku, gdy dobiegała końca wypowiedziana umowa. Przedłużał do końca 2014 roku okres obowiązywania kontraktu”,

W 2014 r. do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło anonimowe zawiadomienie, że ówczesny wiceminister zdrowia Sławomir Neumann przyjął 50 tys. zł łapówki od prezesa centrum medycznego. Informator sugerował, że w zamian Neumann miał wpływać w NFZ na decyzje, które będą korzystne dla tej placówki medycznej przy kontraktowaniu usług na okulistyczne leczenie. To postępowanie Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła w grudniu 2014 r. Po przeanalizowaniu akt sprawy, prokurator okręgowy w Jeleniej Górze zdecydował o ponownym podjęciu śledztwa w tej sprawie.

W maju skierowanym do marszałka Sejmu Neuman przesłał oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu poselskiego. Za przestępstwo objęte zarzutami grozi Neumannowie do 10 lat więzienia.

Jak przekazała PK, w osobnym śledztwie ustalono, że klinika, w interesie której występował Sławomir N., bezprawnie przyjęła od pacjentów ponad 1,6 mln zł, częściowo w formie rzekomych darowizn. Wykrycie właśnie tego procederu było przyczyną zerwania przez NFZ kontraktu z kliniką.

Zdjęcie: zrzut ekranu Youtube.com