Wiadomości będą wysyłane raz w tygodniu, na koniec tygodnia. Adresy e-mail będą wykorzystywanie jedynie do mailingów w ramach Strefy Wolnej Prasy. Nie będą przedmiotem sprzedaży innym podmiotom.

Jesteś tutaj:
Home > Dziecko > Kto broni LGBT i gender w Polsce? Przypadek poseł Wandy Nowickiej

Kto broni LGBT i gender w Polsce? Przypadek poseł Wandy Nowickiej

Jeśli chcesz poznać prawdę w biznesie lub w polityce podążaj ścieżką pieniądza – mówi stare powiedzenie. Gdy pracodawca płaci, to wymaga od pracownika określonych efektów pracy, ale też i postaw. Sprawa to oczywista. Czasem jednak na chwilę znika nam z oczu.

Już kilka razy zadałem pytanie posłom Lewicy, czy to panu Zandbergowi, czy pani Żukowskiej, czy oby na pewno nie mają jakiegoś porozumienia ponadpartyjnego jako Lewica z Platformą Obywatelską w zakresie LGBT i gender. Chodzi oczywiście o to, że i Lewica i Platforma oficjalnie występują w obronie nie tylko ludzi związanych z grupami LGBT, ale wprost bronią samej ideologii gender i innych teorii queerowych.

Jak łatwo się domyślić, odpowiedzi brak i pewnie tak pozostanie.

Spróbujmy w takim razie poradzić sobie sami.

O Platformie wiadomo, o czym pisał już nawet dość dawno pan Wojciech Sumliński i nie został podany za to do sądu, że partia ta była zakładana za pieniądze niemieckie. Dzisiaj nie jest lepiej, bo skoro Angela Merkel przyjeżdżając do Polski wręcz jak po lenno, życzy sobie widzieć w ambasadzie Niemiec liderów PO i PSL, to i pan Schetyna i pan Kosiniak-Kamysz biegusiem stawiają się na dywaniku.

Idąc dalej również wiadomo, że kampania Roberta Biedronia była wspierana przez organizacje niemieckie, które przekazywały na ten cel fundusze.

Żeby za bardzo nie komplikować obrazu, to już mamy dwie partie i dwa razy sponsoring albo jak kto woli „lobbing” niemiecki.

W okresie ważnych dwóch dat dla Polski, czyli rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego oraz zaprzysiężenia na drugą kadencję prezydenta RP Andrzeja Dudy, grupa młodych bojówkarzy anarchistycznej lewicy zniesławia związane z polską tradycją pomniki w Warszawie. Zawieszają też flagę LGBT na pomniku Chrystusa Króla na Krakowskim Przedmieściu i obrażają uczucia religijne bardzo wielu katolików w Polsce. Używają wulgaryzmów i zostają zatrzymani przez policję, ponieważ – jak bardzo słusznie zauważył moim zdaniem premier Morawiecki – miarka się przebrała.

No i teraz zaczyna się najciekawsze, kto ich broni?

Zaczyna się oczywiście od proniemieckich mediów. Następnie sam prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, któremu na zdrowy rozsądek powinno zależeć na poszanowaniu pomników Warszawy i krzyża, ponieważ deklaruje, że jest katolikiem. Trzaskowski od samego początku broni anarcho-lewicowych aktywistów LGBT, którzy dopuścili się profanacji. Najpierw mówi, że nic nie wiedział, później już oficjalnie ich broni i obraża policję i rząd. Następnie portal niezalezna.pl dociera do informacji, z których wynika, że wszystkie te osoby, które brały udział w profanacjach uczęszczały na szkolenia lewicowych anarchistycznych bojówek, które to szkolenia były finansowane z budżetu miasta Warszawa, a więc z podatków każdego Polaka płacącego podatki w kraju. I to jest po prostu SKANDAL!

Nawiasem mówiąc, jak stwierdził jeden z moich znajomych, z Trzaskowskiego taki będzie katolik od tego jego mówienia, że nim jest, jak stanie w garażu jest w stanie z człowieka zrobić samochód. Albo to, że mysz, która urodziła się stajni będzie koniem.

Warto przy tym przypomnieć, że państwo Trzaskowscy nie pozwolili swojemu synowi pójść do pierwszej komunii, ponieważ jak powiedziała pani Małgorzata Trzaskowska:

  • „instytucja Kościoła mnie rozczarowała kiedy jej przedstawiciele nie zabierali głosu, gdy PiS demontował system sądowniczy i atakował sędziów, gdy w Sejmie protestowały matki z niepełnosprawnymi dziećmi, gdy przez arogancję i próbę zabrania nam naszych praw zmuszono nas, kobiety, do masowych »czarnych protestów«, gdy w przestrzeni publicznej rozgościł się język podziału i nienawiści. O rozliczeniu z pedofilią nawet nie wspomnę”.

Prawda, że jest kompletne oderwanie od realnej rzeczywistości? Już ten bardzo krótki fragment wypowiedzi nadaje się do pogłębionych badań dla psychologa i psychoanalityka. A materiału jest na co najmniej kilka tekstów.

A tak po ludzku, czyż to nie jest doskonały przykład bufonady i oderwania od realnej rzeczywistości?

Może jeszcze Kościół zmieni przykazania bo taka Trzaskowska czy Majdan sobie tego życzą? Kompletny absurd.

A skoro szkolenia tych profanatorów i anarchistów w ramach „festiwalu” Biennale odbywały się z funduszy warszawskiego Ratusza, to jak zatem Trzaskowski może się odciąć od nich i ich potępić? Otóż nie może i tego nie zrobi. Tak. Będzie się wił jak wąż i wykręcał i szukał oskarżeń rzucanych w różne strony, ale nadal będzie ich bronił. Jedność komunistyczna zobowiązuje.

A ponieważ PO nie wskórało nic u rządu i u policji, to wysyłano z misją specjalną posłankę Lewicy Wandę Nowicką, żeby zrobiła to w momencie, który uchwycą kamery, żeby było głośno. I ta tuż po zaprzysiężeniu prezydenta wręczam mu pismo, w którym wzywa prezydenta do działań w sprawie zatrzymanych profanatorów. Broni przestępców.

Tak to pani poseł opisała na Twitterze:

– Zaraz po #Zaprzysiezeniezłożyłam w imieniu @__Lewicana ręce #PADpismo, w którym żądamy interwencji w sprawie poddanych represjom aktywistek #LGBT. Domagamy się jednocześnie, by Andrzej Duda doprowadził do zakończenia nagonki na osoby LGBT, którą podsycał w czasie kampanii.

Wszystko wskazuje na to, że po okresie głębokiego komunizmu, złamaniu wielu postaw i kręgosłupów moralnych ci wszyscy ludzie, chyba jeszcze ludzie, bo politycy na pewno, nie umieją sami sobie wybaczyć i zacząć nowego życia. Nie umieją się uniezależnić od tych już oczywistych niemieckich – i nie tylko – wpływów? Uposażenie poselskie i diety nie wystarczają, żeby spokojnie żyć? Okropne!

Dochodzi do tego jeszcze Konwencja Stambulska i pomysł, żeby nad moralnością w Polsce czuwały organizacje pozarządowe, również sponsorowane głównie przez Niemcy i Sorosa i wiele zdrowo wypaczonych organizacji i stojących za tym ludzi. I tu wracamy do kolejnego artysty, czyli Kosiniaka-Kamysza, który zapowiedział ostatnio złożenie projektu ustawy mówiącego o tym, żeby połączyć działalność Rzecznika Praw Obywatelskich z działalnością takich organizacji pozarządowych. Kolejny koń trojański.

A dlaczego konwencja nazywa się stambulska? Chyba dość wyraźnie wynika to z wielu moich poprzednich tekstów.

Idąc tak dalej, wyraźnie widać, którym formacjom politycznym nie zależy na Polsce, ale na rozbijaniu struktury naszego społeczeństwa, a najbardziej na zdewastowaniu najmniejszej i podstawowej komórki społecznej, która stanowi o naszym być albo nie być – rodziny.

I tej rodziny i naszych dzieci musimy bronić i przed takimi politykami jak PO. Lewica, PSL czy szkoleniami anarcho-komunistów. Trzeba także dbać o to, żeby nasze dzieci trzymały się z daleka o lewackich Biennali i szkoleń dla anarcho-komunistów,ponieważ tam zostaną wykorzystane, a następnie zostawione same sobie. Komuniści tak to robią.

jp/swp
zdjęcie: tt/wanda nowicka/sejm.gov.pl

Jan Ptasznik
Dziennikarz, publicysta - polityka, gospodarka, filozofia, socjologia
http://strefawolnejprasy.pl/

Podobne

W górę