Szwedzki publicysta posiadający doktorat z historii już po raz drugi popełnia kardynalny błąd nazywając niemieckie obozy śmierci zlokalizowane w Polsce jako „polskie obozy śmierci”. Polska ambasada w Szwecji zapowiedziała podjęcie stosownych kroków w tej sprawie.
Olle Larsson, bo o nim mowa, jakiś czas temu użył już określenia „polski obóz śmierci” w odniesieniu do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Bełżcu. Teraz w ten sam sposób nazwał niemiecki obóz koncentracyjny na ziemiach polskich podczas II wojny światowej, Auschwitz-Birkenau, którego 74. rocznicę wyzwolenia właśnie obchodzono.
Co ciekawe, Larsson oprócz doktoratu z historii jest nauczycielem tego przedmiotu oraz autorem podręczników. Całość swojej wypowiedzi buduje nie na badaniach i faktach, ale na bazie amerykańskiego serialu „Holokaust”, co jak na naukowca jest wręcz żenujące.
Artykuł, w którym Larsson po raz kolejny dopuścił się kłamstwa historycznego ukazał się na łamach regionalnego szwedzkiego dziennika „Smalandsposten”. Pozytywny w tym wszystkim może być fakt, że poważne media światowe już doskonale wiedzą jak należy tłumaczyć istnienie niemieckich obozów śmierci na ziemiach polskich podczas okupacji Niemiec w czasie II wojny światowej. Pozytywne również jest to, że obecny rząd skutecznie reaguje na takie próby zakłamywania naszej historii oraz prowadzi politykę odkłamywania dziejów Polski i zbrodni niemieckich w trakcie ostatniej wojny światowej.
Źródło: PAP
Leave a Reply